W niedzielę na Dużej Scenie Suwalskiego Ośrodka Kultury odbyło się finałowe wydarzenie z cyklu 10-tych Suwalskich Teatr-Akcji. Z monodramem pt. "Scenariusz dla nieistniejącego, lecz możliwego aktora instrumentalnego” wystąpił Jan Peszek. Tekst monodramu powstał w 1963 r. i do dziś zaskakuje świeżością i ponadczasowością. Jan Peszek na scenie bawi i przeraża. Wspina się po drabinie, podpala wiadro, rzuca mokrą szmatą. Całość przypomina fabułę z filmu sensacyjnego. Monodram pokazuje co artysta musi zrobić, aby zyskać poklask masowej publiczności. Peszek kpi sobie z widzów, kiedy jednocześnie wygłasza pompatyczną frazę i zagniata ciasto. "Scenariusz dla nieistniejącego, lecz możliwego aktora instrumentalnego” to godzina intelektualnego żartu połączonego z karkołomną, fizyczną pracą aktora na scenie.
17.08.2015
"Scenariusz dla nieistniejącego, lecz możliwego aktora instrumentalnego”, wystąpił Jan Peszek na Dużej Scenie, 16 sierpnia, 2015, Suwałki. Fot. Joanna Orlicz, aaaalisha.
Etykiety:
Duża Scena,
Jan Peszek,
lecz możliwego aktora instrumentalnego,
Scenariusz dla nieistniejącego,
Suwalski Ośrodek Kultury
Lokalizacja:
Suwałki, Polska
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza